Spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki

Rozpoczęliśmy kolejny sezon spotkań Dyskusyjne Kluby Książki Każdy z Klubowiczów przeczytał wiele książek, napiszę o kilku tych, które podobały się naszym recenzentom najbardziej.

Czerwony notes, to książka skandynawskiej pisarki Sofii Lundberg. Czytaliśmy tę książkę w ramach „wspólnej książki” czytanej w klubie. Klubowicze uważają, że jest to piękna, ciepła i szczera książka o życiu i życiowych wartościach. Lektura od, której ciężko się oderwać i po przeczytaniu, której wydaje nam się, że świat nie jest taki zły. Książka opowiada o miłości, przemijaniu i więzach rodzinnych. Okazało się także, że „Czerwony notes” jest dla niektórych klubowiczów inspiracją do napisania wspomnień z własnego życia. Cóż, pewnie powstaną nowe książki w naszym klubie.

Ewa poleca książkę „Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet”. Jest to reportaż z wydawnictwa Czarne napisany przez Karolinę Bednarz. Zaskoczyło Ewę to, że w tak wydawałoby się nowoczesnym kraju, kobiety mają tak ciężkie życie. W książce przedstawionych jest wiele faktów kulturowych, bardzo odmiennych od europejskich, dlatego pewnie też tak bardzo przerażających dla nas. Książka jest świetnie napisana. Kolejną polecaną książką jest „Wesoły rajski ptak. Ostatnia rozmowa. Artykuły. Wywiady” autorstwa Wiktora Batera, Jeremy Jamrożka i Izoldy Kiec. Są to zapisy rozmów z Baterem, jego wypowiedzi dotyczące pracy ale także rodziny. Opowiada o koszmarze II wojny światowej, Holokaustu, o tacie, uratowanym z getta warszawskiego, jedynym ocalałym z Holokaustu przedstawicielu rodziny Baterów. Poruszająca, mocna i bardzo po prostu ludzka opowieść o świetnym dziennikarzu, doskonałym współpracowniku i niezwykle ciekawym człowieku. Jednak Wesoły rajski ptak to nie tylko okres wojny i tego, co z nią związane. Rozmowy Wiktora Batera dotyczą także okresu powojennego, PRL-u, odzyskiwania niepodległości po 1989 roku. Bardzo dużo mówi o Polsce i sporo o świecie, głównie o rozpadającym się bloku wschodnim i o kształtującym się nowym świecie Europy Wschodniej.

Krysia poleca książkę pt.: „Europa jest kobietą. Romanse i miłości sławnych Europejek. Seria kolekcjonerska: Historia z alkowy”. Tom 11 autorstwa Iwony Kienzler. W książce znajdziemy mnóstwo ciekawostek, historii zapierających dech w piersiach czy wyciskających łzy. Kobiety te walczyły o prawo do życia, rządziły państwami, a nawet imperium, sprzeciwiały się ojcom i mężom, knuły intrygi, zabijały, pozbywały się własnych dzieci, upokarzały się dla „wyższego dobra”. Kobieca książka o silnych kobietach.

Danusia pośród licznych propozycji zwróciła uwagę na dwie książki, które warto przeczytać. Pierwsza z nich to „Francuski ogrodnik” Santy Montefiore. Danusia jest urzeczona stylem opowiadania historii. Subtelne opisy natury, angielskiej prowincji i miejsc oraz bohaterów sprawiają, że nie można się oderwać od książki. Idealna pozycja do wzięcia ze sobą na wakacje. Kolejna to: „Tajemnice Fleat House” Lucindy Riley. W szkole z internatem dochodzi do zabójstwa. Ginie w tajemniczych okolicznościach uczeń. Kadra szkoły Świętego Szczepana uważa, to za nieszczęśliwy wypadek, ale mimo to policja rozpoczyna śledztwo, które prowadzone jest przez detektyw Jazz Hunter. Jaki sekret kryje się za murami Fleat House? Na jaw wychodzą mroczne tajemnice z przeszłości bohaterów. Powieść dobrze napisana i wciągająca. Kryminał w stylu Agaty Christie.

Bożenka przeczytała najnowsza powieść naszej noblistki „Empuzjon”. Olga Tokarczuk przenosi nas w początki XX wieku, do sanatorium w Niemczech. Pensjonariuszami są mężczyźni chorzy na gruźlicę. Przebywając w męskim gronie, Wojnicz, główny bohater, przysłuchuje się różnym dyskusjom. Na porządku dziennym są tematy polityczne, sprawy publiczne, własne przeżycia, oraz rola kobiet w męskim świecie. Bożenka twierdzi, że książkę czyta się z zaciekawieniem ale ,jak to u Tokarczuk, nie wszystko jest takie proste i oczywiste. Możemy doszukać się i odnaleźć wiele warstw w których autorka ukazuje rzeczy ważne a nie wypowiedziane. Bożenka zwróciła uwagę na książkę Małgorzaty Niezabitowskiej „Światłość i mrok”. To powieść wielowątkowa osadzona w okolicach Wołynia przed II wojną światową. Autorka pokazuje wielokulturowość z którą bohaterowie borykają się na co dzień. Poznajemy co różniło, co dzieliło, a co łączyło Polaków, Żydów i Ukraińców z miasteczka Kołki. Poznajemy historię wielkiej, zakazanej, wręcz niemożliwej do spełnienia miłości Jana i Chany.

Ola przeczytała dwie książki Anny Dziewit – Meller. Pierwsza to: „Od jednego Lucypera”. Jest to powieść historyczna, traktująca o Śląsku a przede wszystkim o śląskich kobietach. O tym co noszą w sobie, co dziedziczą po przodkach. Każda z nich doznaje traumatycznych przeżyć i doświadczenia poprzednich pokoleń. Ciężar tych doświadczeń tkwi w podświadomości i co jakiś czas daje znać o sobie. Jest to opowieść o uwolnieniu się i zerwaniu z toksycznymi relacjami z przeszłości.

Tereska zaproponowała książkę Marcina Mellera „Czerwona Ziemia”. Fabuła powieści toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych. Jedna to rok 1996 i opowieść o młodym Wiktorze Tilszerze i jego pobycie przez jakiś czas w Afryce. Poznajemy jego przygody, miłość i czas wojny w Ruandzie. Rok 2020, to przygody jego syna Marcina Tilszera, który postanowił, śladami ojca zwiedzić Afrykę. Kiedy kontakt się urywa i od kilku dni Marcin nie daje znaku życia, ojciec postanawia wyruszyć na poszukiwania syna. Akcja współcześnie rozgrywająca się jest bardzo dynamiczna, natomiast retrospekcja zdarzeń jest powolniejsza, zmniejsza tępo i przez to możemy poznać, zrozumieć i polubić bohaterów oraz poznać specyfikę ich relacji. Dużo miejsca poświęcił autor relacjom syna z ojcem. Pokazał możliwość naprawienia błędów i nadrobienie straconego czasu, wybaczenia błędów. Kolejną polecaną książką jest pozycja Mario Escobara „Nauczyciel z Getta”. Powieść rozpoczyna się gdy w Warszawie powstaje getto a nauczyciel – Janusz Korczak stara się oszczędzić swoim podopiecznym przeprowadzki do wspomnianego miejsca. Książka jest napisana w formie pamiętnika Starego Doktora, który faktycznie powstał i przez wiele lat był ukrywany, aż do dnia publikacji w 1958 roku. Jego opowieść nie trzyma się faktów historycznych, wiele wątków zostało sfabularyzowanych, ale autor pokazał swój kunszt literacki i szacunek do postaci. Książka warta polecenia.

Wspólną naszą książką do przeczytania była również powieść „Lokatorka” JP Delaney. Opowiada ona o dwóch kobietach, w jednym domu. Emma i Jane, obie po traumatycznych przejściach szukają perfekcyjnego domu, w którym mogłyby rozpocząć nowe, bezpieczne życie. Obie znajdują idealne miejsce, w którym się od razu zakochują. Właściciel budynku wymaga bardzo rygorystycznych reguł jako warunku zamieszkania jednak kobiety przystają na nie i poza nowym miejscem do życia zyskują zainteresowanie samego właściciela. Okazuje się, w pewnym momencie, że Emma nie żyje, zginęła w tym domu trzy lata temu i co teraz? Zachęcamy do przeczytania tej powieści.

Moderatorka DKK