Koronawirus pokrzyżował nam plany i przez pewien czas nie mogliśmy się spotykać w DKK. Jednak, gdy pojawiła się sposobność Klubowicze bardzo chętnie skorzystali z zaproszenia. Oczywiście nasze spotkania odbyły się zgodnie z zaleceniami sanepidu. W czerwcu odbyły się dwa spotkania, na których klubowicze przedstawili książki, które czytali podczas kwarantanny.
Krzysztof polecał książkę pt.: „Zagubiony w Chinach” J. Maartensa Troosta. Dla niego jest to jedna z ciekawszych książek o Chinach. W książce można znaleźć wiele interesujących informacji, autor ukazuje dysonans egzystencjonalny pomiędzy mieszkańcami tego kraju. Kolejną propozycją była książka „Kłamstwo” Cara Santosa. Opowiada ona o losach młodej dziewczyny, która w Internecie poznaje „bratnią duszę”. Zakochuje się, a chłopak odmawia spotkania w realu. Zdesperowana Xenia postanawia go odnaleźć, ale wszystkie informacje jakie o nim miała okazują się oszustwem. Jak potoczą się jej losy? Zapraszamy do lektury. Z książki Malwiny Ferenz „Pora na miłość”, dowiedzieliśmy się, że zawsze jest czas na uczucie. To opowieść o czterech osobach pragnących czystej miłości. Dowiadujemy się do jakich poświęceń jest zdolny człowiek, aby zaznać w swoim życiu ciepła i obecności bliskiej osoby, tzw. drugiej połówki.
Ula natomiast wprowadziła nas w świat wielkich zmian. Książka Malcolma Gladwella „Punkt przełomowy. O małych przyczynach wielkich zmian”, pokazuje nam inne spojrzenie na proces zmian, wskazuje jak ważne jest umiejętne wyciąganie wniosków i szukanie alternatywnych rozwiązań. Wystarczy zmiana jednego elementu, aby cały proces wszedł na zupełnie nowe tory. Dowiadujemy się też jakie błędy popełniamy w kontaktach z innymi ludźmi. „Boska Ziemia” ks. Stanisława Jaromiego, to po książce Szymona Hołowni „Boskie zwierzęta”, druga pozycja traktująca o ochronie naszego środowiska, pokazująca, że świat jest naszym wspólnym domem i należy szanować braci mniejszych. Ojciec Stanisław pokazuje, że chrześcijaństwu bliskie są ekologiczne wartości i że Biblia zachęca do afirmacji natury i szacunku do wszelkich stworzeń.
Krysia wspominała o wielu książkach, jednak najbardziej zapadły jej w pamięci dwa tytuły. „Dziewczyna z Brooklynu” Guillauma Musso i „Jak zawsze” – Zygmunta Miłoszewskiego. Pierwsza to genialna pozycja, pełna napięcia, emocji, znaków zapytania. Od początku porywa w niesamowity wir akcji, momentami bulwersuje i przeraża. Autor jest mistrzem niepokojących thrillerów. Z kolei Miłoszewski w swojej książce, przenosi małżeństwo, które obchodzi pięćdziesięcioletnią rocznicę uprawiania seksu, w czasy młodości. Mieszkanie z wielkiej płyty zamieniło się w dwupoziomowy apartament, a komunistyczna Warszawa przypomina nieco Paryż. Znajomi sprzed lat – niby tacy sami, ale jednak różni. Ludzie, którzy spędzili ze sobą wiele lat, weryfikują swoje wybory i okazuje się, że nie jest to takie proste, jak by się mogło wydawać. Chodzenie na nowo w starych butach nie jest łatwe. Jest to książka, która zaskakuje pomysłem i wielowymiarowością.
Ewa przeczytała autobiografię Andrea Bocelliego „Muzyka ciszy”. W tej opowieści prezentuje inną, choć równie pasjonującą muzykę, czyli głos wewnętrznego świata bohatera, którego wrażliwość przejawia się w każdym spostrzeżeniu i zwierzeniu. Wprowadza czytelnika w swój duchowy świat – bogaty, wrażliwy i złożony. „Tego ci nie powiedziałam” Kelly Rimmer. Ewa zachwycała się pięknem powieści z tajemniczą fabułą. Inspiracją dla autorki były losy jej babci i dziadka. Akcja powieści toczy się w dwóch czasach. Współcześnie w Stanach Zjednoczonych Ameryki i w czasie drugiej wojny światowej. Obie historie łączy postać dziewięćdziesięciosześcioletniej Aliny Śląskiej. Seniorka zdaje sobie sprawę, że jej czas się kończy. Pragnie, aby jej wnuczka Alice wybrała się w podróż do Polski. Miejsca urodzenia babci. Początkowo Alice wydaje się to niemożliwe. W rezultacie, mimo trudności, wyrusza do Polski. Na miejscu odkrywa prawdę o babci i dziadku.
Danusia poleca powieść „Drzewo migdałowe” Michelle Cohen Corasanti. To wzruszająca opowieść o trudnych ludzkich losach. Burzy obraz Araba terrorysty i biednego, uciśnionego Żyda. Konflikt palestyńsko-izraelski trwa. Za wszystkimi problemami tamtego regionu, docierającymi do nas doniesieniami prasowymi kryją się cierpienia pojedynczych rodzin jak również całej społeczności. Książka pokazuje skalę problemu.
Druga nasza Danusia zachwyciła się książkami Katarzyny Michalak. Przeczytała trylogię autorską: „Pisarka”,” Zagubiona”, ”Marzycielka”. Cała trylogia zawiera w sobie wiele emocji i uczuć. Pokazuje ogromną niesprawiedliwość, która spotkała zakochanych w sobie bohaterów oraz wszystkie zawirowania i przeszkody, które stawały na drodze do ich szczęścia. Poruszająca historia, która wzrusza do łez. „Chata nad jeziorem” Romy J. Fiszer, to kolejna propozycja Danusi. Po zerwaniu zaręczyn, załamana i skłócona z rodzicami, Vanessa przenosi się do samotni w Pustkach Cisowskich. Tam na portalu randkowym poznaje Emilię z Krakowa i rzeźbiarza Samotnego Gbura z Kaszub. Czy potrafią się zaprzyjaźnić, a samotność przekuć w prawdziwą miłość. Książka jest klimatyczna, a bohaterowie stworzeni przez autorkę są prawdziwi, pozytywni, mają marzenia, pasje, które spełniają i rozwijają, ale i stąpają twardo po ziemi, pokonując przeszkody i trudności.
Tereska przeczytała książkę „Nieba i ziemi nie widać. Warszawiacy o wrześniu 1939” – Anny Wrońskiej. Jest to dziewiętnaście wybranych relacji w przejmujący sposób oddających realia i atmosferę tamtych dni. Książka opowiada o przygotowaniach do wojny, oblężeniu oraz zniszczeniu miasta. Relacjonują to zdarzenie: młoda mężatka i ojciec dorosłych synów, stolarz i adwokat, szwaczka i żona dyplomaty, poeta i goniec. Pisali, bo byli przekonani, że ich osobiste przeżycia staną się ważnym świadectwem dla przyszłych pokoleń. Jak się okazało mieli rację.
Wiesia tym razem zaproponowała „Księgę Małgorzaty” Riley Judith Merkle. Jest to powieść historyczna, akcja rozgrywa się XIV wieku. Ukazuje życie młodej Małgorzaty, mądrej, prostej kobiety o inteligentnym umyśle i wielkim sercu. Książka wzrusza, zaciekawia, a niekiedy bawi i to na wysokim poziomie. Wiesia zaczytała się w poezji Agnieszki Osieckiej i podczas spotkania podarowała mam chwile z poezją.
Ania polecała nam książkę pt.: „Żona na sprzedaż. O nieludzkim traktowaniu kobiet w Indiach”. Finke Amili Kathariny. Jest to historia młodej Hinduski od jej dzieciństwa do dorosłości. Opisuje bestialskie traktowanie kobiet w świecie, w którym mężczyźni za znęcanie się psychiczne i fizyczne są bezkarni. Mimo tych upokorzeń walczy o siebie i swoje dzieci, które dają jej miłość i siłę. „Miłość na gigancie” Anity Scharmach to kolejna propozycja Ani. To opowieść o Magdzie, która jest księgową, mieszka w wynajmowanym mieszkaniu ze znalezionym kotem Manfredem. Wiedzie w miarę poukładane życie, w którym brak jej tylko mężczyzny, choć sama nie chce się do tego przyznać. Ma cudowną siostrę na którą zawsze może liczyć. Ale największych przygód doświadcza dzięki swojemu kotu. To obyczajowa, przyjemna lektura ze szczyptą humoru, pokazująca, że w życiu nie należy tylko brać ale też trzeba dawać. I że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Teresa poleca „Poniemieckie”, to książka autorstwa Karoliny Kuszyk. To piękna podróż sentymentalna dla urodzonych na poniemieckich terenach. Autorka ukazuje różne aspekty zamieszkania obcej ziemi – od zasiedlania dopiero opuszczonych domów, przez szaber, niszczenie cmentarzy i pomników do powolnych prób zrekonstruowania niemieckich śladów. Autorka pisze w sposób wciągający, wymuszający uwagę i pięknie udaje jej się wplatać dużą liczbę faktów w swój tekst. „Selfie/Autoportret” Hanny Bakuły to opowieść o niej samej. Jej wspomnienia, jej spojrzenie na świat i innych ludzi. Autorka dzieli się z czytelnikiem swoimi myślami i opiniami. Spotykamy tu jej przyjaciół i osoby najbliższe. Ta książka to jak spotkanie z panią Hanną na kawie. Jej wspomnienia, opowieści z różnych okresów, a przede wszystkim niesamowita osobowość . Poczucie humoru, dystans, bezpośredniość, cięty język i szczerość.
Jola podzieliła się z nami opinią na temat książki pt.: „Krzyk w niebiosa” Anne Rice. Powieść wspaniale oddają ducha XVIII-wiecznych Włoch. Poznajemy świat muzyki, wraz z kolejnymi stronami towarzyszą nam partytury, zapierające dech w piersiach arie operowe oraz ciągła rywalizacja między samymi śpiewakami. Równie barwni są bohaterowie. Jednym z nich jest odważny, zdeterminowany Tonio, którego kastracja zlecona przez najbliższą osobę nie zdołała pozbawić szlachetności i niezłomności ducha. „Krzyk w niebiosa” to poruszająca do głębi powieść o miłości, przyjaźni, pożądaniu, nienawiści, zdradzie i zemście. Autorka gra na emocjach czytelnika, łatwo jest wczuć się w losy bohaterów oraz wraz z nimi odczuwać ich radości i smutki. „Domostwo pani Wilcox” to powieść „o ludziach kulturalnych i takich, którzy muszą udawać, że są kulturalni”. Helena Schlegel w listach relacjonuje siostrze i ciotce swój pobyt w posiadłości nowych znajomych. Nieoczekiwanie oznajmia, że ona i Paweł, syn Wilcoxów kochają się. Zaalarmowana ciotka udaje się do posiadłości, aby wybadać teren, nieświadoma, że sprawa zaręczyn jest już nieaktualna. Dochodzi do nieporozumienia. Te perypetie odkrywają przed nami powieść gorzką, bardzo poważną, pełną ludzkich dramatów i trudnych wyborów wywierających wpływ na wiele osób.
Następne spotkanie DKK, dopiero we wrześniu. Zapewne po tak długiej nieobecności, będzie mnóstwo książek do prezentacji.