To już kolejne spotkanie naszego Klubu i nowe, interesujące propozycje książkowe od Klubowiczów. Zachęcamy do zapoznania się z recenzjami, które mogą zainspirować Was do sięgnięcia po kolejne lektury.
Jola przedstawiła nam książkę „Spadek” Beaty Dmowskiej. Natalia, po odkryciu zdrady męża, postanawia zacząć od nowa i przenosi się na wieś do odziedziczonego domu. Liczy na spokój, jednak szybko przekonuje się, że nie wszyscy cieszą się z jej obecności. Przebite opony to dopiero początek – wkrótce ktoś zaczyna jej grozić, a nawet posuwa się do morderstwa. Wkrótce odkrywa rodzinne tajemnice, które komplikują jej nowy start. Czy uda jej się zmierzyć z przeszłością i odnaleźć spokój, którego tak bardzo pragnie?
Lucynka zapoznała nas z książką „Kawiarenka na Różanej” Pauliny Wiśniewskiej. Na ulicy Różanej w Groszkowicach Eliza, samotna mama sześcioletniej Julki, prowadzi rodzinną kawiarenkę, poświęcając jej całe serce. Miłość zeszła na dalszy plan, aż do chwili, gdy pojawia się Szymon – mężczyzna po przejściach. Ich relacja stopniowo się rozwija. Czy kawiarenka stanie się miejscem, w którym odnajdą szczęście i miłość?
Ewie podobała się książka Santy Montefire „Francuski ogrodnik”. Miranda i David przeprowadzają się z Londynu na wieś, do domu otoczonego magicznym ogrodem. Jednak Miranda wciąż nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, David jest wiecznie nieobecny, a dzieci nie odstępują telewizora. Niespodziewanie pojawia się tajemniczy Francuz, który, czerpiąc z mądrości natury, zaczyna uzdrawiać ich życie. Kim jest i jaki sekret skrywa ogród? Santa Montefiore maluje pełną uroku opowieść o miłości, rodzinnych więzach i sile przyrody, która potrafi leczyć zarówno serce, jak i duszę.
Danusia zaproponowała książkę „Śniadanie na skale” Iwony Walczak. Siedmioro obcych sobie ludzi, pozornie nic ich nie łączy. Żyją własnym rytmem, zmagając się z codziennością. Los krzyżuje ich drogi w pensjonacie „Raj” u stóp Śnieżnika, gdzie zbliżają się do siebie i nawiązują więzi. Wtedy dochodzi do wypadku. Agnieszka, młoda socjolożka, bada okoliczności zdarzenia i odkrywa, że zmieni ono nie tylko życie uczestników, ale i jej własne. Co naprawdę się wydarzyło? Czy tragedia uporządkuje ich pogmatwane losy?
Tereska opowiedziała o książce „Czereśnie zawsze muszą być dwie” Magdaleny Witkiewicz.
Autorka zainspirowana słowami pewnego ogrodnika, stworzyła opowieść o ludzkich losach, które – jak czereśnie – potrzebują bliskości, by rozkwitnąć. Zosia Krasnopolska nie przypuszczała, że zwykłe wagary staną się początkiem niezwykłej przyjaźni ze starszą kobietą. Wkrótce odziedziczy starą willę w Rudzie Pabianickiej, otoczoną czereśniowym sadem i skrywającą tajemnice przeszłości. Odkrywając je, Zosia uczy się, co w życiu jest naprawdę ważne. Gdy na jej drodze pojawia się Szymon, historia zapisana w murach domu może znaleźć swoje szczęśliwe zakończenie. To poruszająca powieść o sile miłości, przeznaczeniu i wyborach, które prowadzą nas ku szczęściu – jeśli tylko spojrzymy na świat sercem.
Krysia zapoznała nas z książka Dom z papieru „Dom z papieru” Carlos Marii Dominguez. Gdy Bluma Lennon, pogrążona w lekturze wierszy Emily Dickinson, ginie pod kołami samochodu, jej kolega, profesor literatury z Cambridge, dochodzi do wniosku, że książki mogą być niebezpieczne. Kilka dni później otrzymuje tajemniczą przesyłkę z Urugwaju – egzemplarz „Smugi cienia” Conrada, pokryty cementowym pyłem i zaadresowany do zmarłej Blumy.
Zaintrygowany, postanawia odnaleźć nadawcę i wyrusza na drugą półkulę. Podążając tropem zagadki, trafia w sam środek obsesyjnej pasji do książek – szaleństwa, które może pochłonąć bez reszty.
Ania opowiedziała o książce „Pod skrzydłami żurawi” Moniki Cieluch. Olive Loughty, młoda weterynarka, ucieka z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Gdy umiera jej ciotka Rachel, wraca do Horwell na pogrzeb. Ku zaskoczeniu, spadek obejmuje dom, który może zatrzymać tylko pod warunkiem trzyletniego zamieszkania. Decyduje się zostać i rozpocząć remont. Pomaga jej tajemniczy Flynn Sallow – samotnik unikający dotyku. Olive podejrzewa u niego fobię społeczną, lecz prawda okazuje się znacznie bardziej skomplikowana. Przeciwności losu stają im na drodze, lecz nadzieję niosą miłość i żurawie krążące nad ich głowami.
Bożenka zapoznała nasz z książką Michała Rusinka „Mroczny eros”. „Nie jestem ani ekspertem od języka polityki, ani jego fanem, ale – jak disco polo – trudno go nie słyszeć. Żeby się przed nim bronić, postanowiłem zamiast unikać, uważnie go analizować, rozkładać na czynniki pierwsze, a czasem rozbrajać śmiechem. To mój sposób na wzmocnienie językowej odporności. Jeśli sięgną Państwo po tę książkę, istnieje szansa, że i Wasz układ odpornościowy na ten nieznośny język się wzmocni”.
Moderatorka DKK














