Pierwsze spotkanie w nowym roku przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Po długiej przerwie było mnóstwo tematów do omówienia, jednak udało nam się znaleźć wystarczająco dużo czasu, by podzielić się swoimi wrażeniami z przeczytanych książek. Poniżej znajdziecie recenzje, przeczytanych książek.
Jola przedstawiła nam książkę Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk „Jej wysokość kurtyzana”, Autorka opowiada historię La Païvy, królowej paryskiego półświatka. Z biednej moskiewskiej rodziny dotarła na szczyty paryskiej elity, zdobywając fortunę i trzy pałace. Jej pochodzenie i wiek były tajemnicą, a sukcesy maskowała władczością i pewnością siebie. La Païva, zakochana w luksusie, podbijała serca mężczyzn, wymagając uwielbienia. Choć żyła dla bogactwa, prawdziwej miłości mogła nigdy nie zaznać.
Krysia zapoznała nas z książką Janusza Zajdla „Relacja z pierwszej ręki” – zbiorem prehistorycznych dziś opowiadań. Czuć w nich upływ czasu, zarówno w narracji, jak i języku. Zajdel nie zachwyca futurystycznymi wizjami – technologia i społeczne przemiany są raczej przypadkowe. W zbiorze znalazły się dwie perełki, kilka średniaków ratujących się pomysłem oraz teksty, które lepiej byłoby pominąć. Mimo wszystko opowiadania da się czytać, choć miejscami „trącą myszką”.
Lucynka poleciła nam książkę „Dziewczynka z ciasteczkami” Ewy Fornelli. Opowieść o Zosi, optymistycznej i dojrzałej dziewczynce, która zaczyna swoją szkolną przygodę. Mieszka z mamą w kamienicy, gdzie otacza ją miłość pani Krystyny, starszej sąsiadki. Zosia, pełna uroku i zdolności dostrzegania cudzych problemów, zjednuje sobie ludzi, nawet tych, którzy unikają kontaktów. Książka porusza tematy samotności, depresji i wojennych wspomnień, a wplecione gdańskie legendy i humorystyczne pomyłki Zosi dodają jej uroku.
Ewa, po spotkaniu autorskim, przeczytała książkę „Moja nitka” Marii Pakulnis i Doroty Wodeckiej. Jest to szczera opowieść o aktorskiej karierze Pakulnis, znanej z ról u Konwickiego i Kieślowskiego. Książka to nie tylko historia zawodowa, ale także emocjonalna rozmowa o dzieciństwie, żałobie, stracie i poszukiwaniu drogi życiowej. Pakulnis dzieli się refleksjami, mówiąc, że choć można zgubić nitkę losu, szczęściem jest spotkać ludzi, którzy pomogą ją odnaleźć.
Danusia zaproponowała „Rok bez lata” Weroniki Wierzchowskiej. Książka opowiada o wydarzeniach z 1816 roku, kiedy wybuch wulkanu Tambora spowodował zimę, głód i zamieszki w Europie. Na Węgry przybywa kuzyn hrabianki Rózsy, co wywołuje kłopoty związane z chciwymi spadkobiercami. Tymczasem były legionista Ignacy Kisielnicki wyrusza, by pomścić morderców, zbierając przy tym barwną drużynę. Losy Rózsy i Kisielnickiego splatają się w czasach chaosu. Powieść inspirowana prawdziwą katastrofą klimatyczną, która zmieniła świat.
Teresa przeczytała „Pamiętnik Róży” Consuelo de Saint-Exupéry to wspomnienia żony autora „Małego Księcia”, które ukazują burzliwy związek z Antoine’em. Consuelo, argentyńska rzeźbiarka, była inspiracją do stworzenia postaci róży w jego książce. W pamiętniku oboje przedstawieni są jako ludzie z krwi i kości, przeżywający wzloty i upadki. Opowieść, wydana w setną rocznicę urodzin pisarza, stała się bestsellerem na całym świecie.
Ania zapoznała nas z książką „Ich trzecie oko” Marka Kalbarczyka historia opowiada o niewidomych, którzy mimo trudności drugiej połowy XX wieku osiągali sukcesy. Książka ukazuje ich życie na tle wydarzeń historycznych, udowadniając, że niepełnosprawność nie dyskwalifikuje, a jedynie utrudnia życie. Kalbarczyk wierzy, że sukcesy wynikają z talentu, pracy i „trzeciego oka” – metafizycznego zmysłu, który pomaga niewidomym wyczuwać przeszkody w świecie materialnym i niematerialnym.
Teresa ma za sobą lekturę najnowszej książki Magdaleny Grzebałkowskiej „Dezorientacje. Biografia Marii Konopnickiej”. Bezkompromisowy portret poetki, ukazujący jej życie bez upiększeń. Matka ośmiorga dzieci, porzucająca męża, by pisać, oddaje chorą córkę do szpitala psychiatrycznego i wnuka obcym ludziom. Grzebałkowska przedstawia Konopnicką jako buntowniczkę, feministkę i artystkę, która łamie wizerunek ponurej matrony, ukazując jej decyzje i rozterki jako postać współczesną, inspirującą i pełną sprzeczności.
Krzysztof przeczytał książkę „Złodziejka listów” Anny Rybakiewicz. Autorka opowiada historię Astrid Rosenthal, młodej żydówki, która uciekając z getta, trafia do Warszawy. Spotyka tam Waltera Schmidta, oficera SS, który początkowo ją fascynuje, ale po odkryciu jej prawdziwej tożsamości zaczyna ją ścigać. Astrid udaje się znaleźć schronienie w maglu prowadzonym przez Niemkę, a jej losy wielokrotnie przecinają się z Walterem, który nieświadomie kieruje się innymi motywami, niż ona przypuszcza.
Zachęcamy do sięgnięcia po propozycje od naszych Klubowiczów. Która książka Was zachwyci od pierwszej strony?
Moderatorka DKK